Informacja prasowa 21.11.2022 r.
30 podpisanych umów, 100 złożonych wniosków, kilka tysięcy placówek w oczekiwaniu
Rewolucyjny, choć oczekiwany przez środowisko projekt opieki koordynowanej w POZ został oficjalnie ogłoszony 1 października bieżącego roku. Nie ma wątpliwości, że wdrożenie tak ogromnej zmiany wymaga czasu i właściwego przygotowania, szczególnie małych podmiotów. Lekarze rodzinni są zgodni co do zasadności wprowadzenia zmian w funkcjonowaniu POZ. Poparcie projektu i składanie wniosków uzależniają jednak od rozmów z NFZ na temat szczegółów koordynacji, ale również aneksów do umów.
Zaledwie około 100 placówek spośród ponad 6000 podmiotów złożyło wniosek o wejście do projektu opieki koordynowanej. Reszta, w tym około 2000 poradni należących do Federacji Porozumienie Zielonogórskie czeka na zakończenie rozmów z płatnikiem. FPZ rozmawia o warunkach aneksów do umów z Funduszem, ale również o kwestiach budzących wątpliwości w kontekście opieki koordynowanej, m.in. funkcji koordynatora czy konieczności uproszczenia wniosków o przystąpienie do projektu.
- Lekarze rodzinni traktują projekt opieki koordynowanej jako szansę na rozwój i co do tego nie ma wątpliwości. Musimy jednak odpowiedzialnie podejść do tej kwestii, ponieważ nie chodzi o to, aby ogłosić poparcie dla projektu, ale o to, aby mieć wszelkie narzędzia do jego realizacji i rzeczywistego wsparcia pacjentów. W związku z tym prowadzimy rozmowy z płatnikiem, bo dzisiaj placówki nie są gotowe na tak duże zmiany, ponadto muszą wiedzieć co je czeka dalej. To nie wynika z braku dobrej woli, a wyłącznie z braku możliwości – finansowych, infrastrukturalnych, a przede wszystkim kadrowych i konieczności odpowiedniego wsparcia w tym zakresie ze strony płatnika. – mówi Jacek Krajewski, prezes Federacji Porozumienie Zielonogórskie.
Jak słusznie zauważa Minister Zdrowia Adam Niedzielski, w pierwszej kolejności wnioski składają i będą składały duże poradnie, ponieważ mają większe możliwości w kontekście odpowiedniej infrastruktury czy dostępu do specjalistów. Lekarze rodzinni należący do Federacji Porozumienie Zielonogórskie zwracają jednak uwagę na to, że opieka koordynowana w POZ jest istotna przede wszystkim dla poradni z obszarów wiejskich i z małych miejscowości, ponieważ to tam pacjenci mają ograniczone możliwości leczenia. Jest to szansa na zwiększenie liczby porad specjalistycznych i ułatwienie opieki nad pacjentami z tych obszarów, a tym samym zminimalizowanie nierówności w dostępie do opieki zdrowotnej. Dla chorych, którzy na co dzień nie mają łatwego dostępu do lekarzy rodzinnych czy innych specjalistów, opieka koordynowana może być przełomem.
- Trudno jeszcze lekarzom decydować się na tak rewolucyjną zmianę, bo mamy nadal zbyt dużo niewiadomych. Niezbędne jest uproszczenie wniosku, zapewnienie zatrudnienia koordynatora, ale również wsparcie ze strony regionalnych oddziałów NFZ. Nie możemy zapominać, że każdy projekt w ochronie zdrowia ma służyć pacjentom. Na razie do koordynacji podchodzimy z umiarkowanym optymizmem, choć bardzo liczymy na ułatwienie lekarzom tej możliwości. Im szybciej się to wydarzy, tym szybciej placówki będą mogły zacząć wdrażać to rozwiązanie, a więc tym szybciej pacjenci będą odpowiednio zaopiekowani. – dodaje Tomasz Zieliński, wiceprezes Federacji Porozumienie Zielonogórskie.
Minister Zdrowia zauważa również, że placówki, które nie będą w stanie zagwarantować opieki koordynowanej, za kilka lat mogą nie być przez pacjentów wybierane.
- Trudno nie zgodzić się z opinią, że tylko zapewnienie chorym nowoczesnych rozwiązań zadecyduje w przyszłości o "być albo nie być” poradni. Dlatego rozmawiamy z NFZ, bo nie ma w Polsce lekarza, który nie chciałby rozwijać swojej przychodni, aby objąć swoich chorych lepszą opieką. Potrzebujemy jedynie narzędzi i wsparcia ze strony podmiotów odpowiedzialnych za funkcjonowanie systemu ochrony zdrowia w Polsce. – dodaje Jacek Krajewski.
Federacja Porozumienie Zielonogórskie zwraca uwagę na to, że dobre zmiany w POZ, czyli umocnienie fundamentu ochrony zdrowia, to umocnienie i odciążenie całego systemu. Lekarze czekają na pozytywny finał rozmów, bo tego potrzebuje i środowisko i zarządzający ochroną zdrowia, ale przede wszystkim potrzebuję tego pacjen
Lubelski Związek Lekarzy Rodzinnych - Pracodawców
ul. Zbigniewa Herberta 14
20-468 Lublin