Od czasu pandemii na licznych forach internetowych trwają dyskusje na temat powikłań zakrzepowo-zatorowych. Wśród wielu sprzecznych opinii niełatwo odnaleźć prawdę. Papież Jan Paweł II zapytany przez dziennikarza „Czy pieniądze są dobre czy złe?”, odpowiedział, że „Pieniądze same w sobie nie są dobre, ani złe. Wszystko zależy od tego, do czego się je wykorzysta”. Tą maksymę można odnieść do wielu rzeczy, w tym internetu. Internet też nie jest dobry, ani zły. Ważne, żebyśmy korzystali z niego w sposób bezpieczny. Bezpieczeństwo polega również na weryfikowaniu źródła informacji, której poszukujemy. Jeżeli interesuje nas problem medyczny, warto sprawdzić, kto dzieli się swoją opinią na ten temat. W internecie każdy ma prawo napisać wszystko co chce na każdy temat, nawet jeżeli zupełnie się na nim nie zna. Warto zatem sprawdzić, czy opinia, którą czytamy została umieszczona przez autorytet medyczny, gwiazdę estrady, czy panią A, która ma własne zdanie po rozmowie z przyjaciółką. Informacje zawarte w różnych wypowiedziach przedstawiają różną wartość merytoryczną. Dobrze jest opierać się na tych, popartych fachową wiedzą i badaniami naukowymi. Decyzje podejmowane w oparciu o rzetelne wiadomości znacznie zmniejszają niebezpieczeństwo popełnienia poważnego błędu.
A jak się sprawy mają z powikłaniami zakrzepowo-zatorowymi?
Zatorowość płucna będąca konsekwencją zakrzepicy żył głębokich jest pod względem częstości trzecim po zawale mięśnia serca i udarze mózgu schorzeniem układu krążenia. W ostatnich latach zwiększa się ilość osób, które chorują na zmiany zakrzepowo-zatorowe. Tendencja ta zaczęła się jeszcze przed epidemią COVID-19.
Zwiększone ryzyko ciężkiego przebiegu zatorowości płucnej obserwuje się w przypadku:
1. Płci męskiej.
2. Nowotworu złośliwego.
3. Przewlekłej niewydolności serca.
4. Przewlekłej choroby płuc.
Powikłania zakrzepowo-zatorowe mają miejsce znacznie częściej u osób, które chorują na COVID-19. Stwierdzono, że żylna choroba zakrzepowo-zatorowa z zatorowością płucną u pacjentów leczonych z powodu COVID-19 na oddziałach intensywnej opieki medycznej występowała w 20-43% przypadków. U pacjentów nie chorujących na COVID-19 żylna choroba zakrzepowo-zatorowa występowała w 2-8% przypadków.
Powikłania zakrzepowo-zatorowe mają miejsce u osób ze zmianami płucnymi w przebiegu COVID-19. Stwierdzono, że wirus SARS-CoV-2 wnikając do pęcherzyków płucnych powoduje odczyn zapalny i uwolnienie czynników odpowiedzialnych za procesy zakrzepowe. Koronawirus atakuje śródbłonek naczyń krwionośnych wywołując stan zapalny, również w tej lokalizacji. Aktywowane czynniki zapalne wywołują zakrzepicę wewnątrz naczyń płucnych. Zajęcie obydwu płuc w przebiegu COVID-19 skutkuje rozsianą zakrzepicą w ponad połowie przypadków.
Nie ulega wątpliwości, że infekcja SARS-CoV-2 znacznie zwiększa ryzyko wystąpienia powikłań zakrzepowo-zatorowych.
Do czynników ryzyka zakrzepicy w przebiegu COVID-19 należą:
1. Otyłość.
2. Wiek powyżej 65 lat.
3. Płeć męska.
4. Ciąża.
5. Unieruchomienie.
6. Nikotynizm.
7. Terapia hormonalna.
8. Pobyt na oddziale intensywnej opieki medycznej.
9. Stopień uszkodzenia miąższu płucnego.
10. Stopień nasilenia odczynu zapalnego.
Małgorzata Stokowska-Wojda
Lubelski Związek Lekarzy Rodzinnych - Pracodawców
ul. Zbigniewa Herberta 14
20-468 Lublin