„W celu wspólnej reprezentacji wszystkich świadczeniodawców POZ wobec Narodowego Funduszu Zdrowia, dopuszczając możliwość solidarnego niepodpisywania umów kontraktowych przez wszystkich świadczeniodawców” – tak brzmi jeden z celów, dla których 2 sierpnia 2003 powołano Federację Porozumienie Zielonogórskie. 19 lat minęło, niestety mimo znacząco różnych okoliczności zewnętrznych, zmiany systemu politycznego, pod szyldem prawego, dynamicznie rozwijającego się i sprawiedliwego kraju, płatnik wykazuje elementarny brak szacunku, jednostronnie zmieniając treść umów ze świadczeniodawcami i bezprawnie przymuszając ich do podpisania nieuzgodnionego aneksu.
Podmioty członkowskie Federacji Porozumienie Zielonogórskie powinny dziś świętować 19. rocznicę powstania organizacji, która przede wszystkim została powołana po to, aby chronić bezpieczeństwo zdrowotne pacjenta. Aktualnie jednak takiej szansy nie mają, ponieważ mimo zagwarantowanego ustawą prawa do uzgodnienia okresu wypowiedzenia, który został zapisany w porozumieniu pomiędzy Federacją a Ministrem Zdrowia i Prezesem NFZ, Narodowy Fundusz Zdrowia zmienia zapisy jednostronnie, przymuszając świadczeniodawców do podpisania dokumentów pod groźbą niewypłacenia należnych środków na podwyżki wynagrodzeń dla pracowników.
„19 lat istnienia Federacji Porozumienie Zielonogórskie to mnóstwo wyzwań, ale i sukcesów. Dzisiaj reprezentujemy 1/3 wszystkich świadczeniodawców, wśród których mamy kilkanaście tysięcy lekarzy ze wszystkich zakątków Polski i leczymy 12 milionów Polaków. Podjęliśmy i nadal podejmujemy szereg akcji edukacyjnych, działamy w ramach Szkoły Zdrowia PZ, robimy mnóstwo oddolnych akcji profilaktycznych. Nie mogliśmy jednak przypuszczać, że w 2022 roku staniemy przed bezprawnym potraktowaniem nas przez NFZ, czyli próbą jednostronnej zmiany umów, na którą nie ma i nie będzie naszej zgody. Czy dzisiaj system ochrony zdrowia ma za mało problemów i dlatego próbuje zniechęcić świadczeniodawców, a tym samym utrudnić pacjentom dostęp do opieki zdrowotnej?” – pyta Jacek Krajewski, Prezes Federacji Porozumienie Zielonogórskie.
Członkowie Federacji Porozumienie Zielonogórskie, reprezentujący zarówno duże ośrodki miejskie, jak i małe miasteczka i wsie mają nie lada wyzwanie, bowiem trudno dbać o bezpieczeństwo zdrowotne pacjentów, kiedy płatnik odbiera elementarne prawo do jakiejkolwiek dyskusji o kształcie współpracy, nie mając ku temu najmniejszych podstaw. Zwłaszcza w dobie potężnego, być może jednego z największych kryzysów w ochronie zdrowia.
Szalejąca inflacja, której wtóruje problem braków kadrowych w ochronie zdrowia, słusznie rosnące niezadowolenie kolejnych grup społecznych i następna fala pandemii zachęca raczej do szukania sojuszników, którzy ramię w ramię z Narodowym Funduszem Zdrowia i Ministerstwem Zdrowia wspólnie zapobiegną tragedii jaką może stać się umierające społeczeństwo, które w XXI wieku, w środku wielkiego kontynentu, nie doczeka pomocy medycznej. Tymczasem płatnik postanawia inaczej, spychając świadczeniodawców POZ na margines, poprzez odebranie im prawa do dialogu na temat kształtu umów, których przez ostatnie 7 lat nikt nawet nie próbował zmieniać w zakresie czasu wypowiedzenia.
Od lat mówi się o przeniesieniu opieki zdrowotnej do POZ i AOS ze względu na gigantyczne koszty hospitalizacji. W obliczu problemów, przed jakimi stoją dzisiaj dyrekcje szpitali powiatowych, zasadnym wydają się raczej kroki odwrotne do podjętych przez NFZ, bowiem dzisiaj położenie nacisku na leczenie w ramach POZ to już nie pobożne życzenie, ale konieczność.
„Tym bardziej trudno zrozumieć postawę Narodowego Funduszu Zdrowia oraz bezczynność w tej sprawie innych organów naszego państwa, które odpowiedzialne są za szeroko pojęte bezpieczeństwo Polaków, w tym bezpieczeństwo zdrowotne. My jesteśmy gotowi do tego, aby wesprzeć system w tak trudnej obecnie sytuacji. Dlaczego być może ostatniego potencjalnego sojusznika traktuje się jak wroga? Ani pacjenci ani my nie potrafimy tego zrozumieć” – dodaje Tomasz Zieliński, Wiceprezes Federacji Porozumienie Zielonogórskie, Prezes Lubelskiego Związku Lekarzy Rodzinnych – Pracodawców.
19. rocznica powstania Federacji Porozumienie Zielonogórskie przyćmiona została przez bezprawny krok Narodowego Funduszu Zdrowia, na którym ucierpią nie tylko pielęgniarki i położne, ale przede wszystkim pacjenci. Czym oni zawinili płatnikowi?
Lubelski Związek Lekarzy Rodzinnych - Pracodawców
ul. Zbigniewa Herberta 14
20-468 Lublin