Łamanie Konstytucji RP, niezgodność z ustawą o zawodzie lekarza, ograniczanie dostępu do świadczeń, spowodowanie pogorszenia stanu zdrowia dzieci i seniorów - to tylko niektóre z licznych argumentów, podniesionych przez Porozumienie Zielonogórskie, przeciwko projektowanym zmianom zasad udzielania teleporad w POZ. Federacja zgłosiła swoje uwagi w związku z przekazaniem do konsultacji społecznych projektu rozporządzenia Ministra Zdrowia zmieniającego rozporządzenie w sprawie standardu organizacyjnego teleporady w ramach podstawowej opieki zdrowotnej. Zdaniem Federacji, dotychczasowe zapisy rozporządzenia dostatecznie gwarantują bezpieczne przyjmowanie pacjentów we wszystkich grupach wiekowych i wystarczy tylko je odpowiednio wyegzekwować, a nie tworzyć dyskryminujące zapisy, które utrudnią życie wielu pacjentów, zwłaszcza starszych.
Zasadnicza zmiana w projekcie dotyczy wyłączenia dzieci wieku do 6 roku życia i osób powyżej 65 r. ż. z możliwości korzystania z teleporad w POZ. Oznacza to, że najmłodsi i najstarsi pacjenci będą mogli korzystać ze świadczeń w POZ wyłącznie poprzez bezpośrednią wizytę - z wyjątkiem porady recepturowej.
Zdaniem Porozumienia Zielonogórskiego, projekt wykracza poza delegację ustawową, wkraczając w materię konstytucyjnych i ustawowych praw pacjentów oraz lekarzy. Jest to próba ich ograniczenia drogą rozporządzenia, a nie zmianą konstytucji lub ustawy.
- Projekt łamie art. 68 Konstytucji RP, gwarantujący równość dostępu do świadczeń opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych, poprzez ograniczenie możliwości skorzystania z teleporad dla pewnej grupy pacjentów, z powodów pozamedycznych (w tym przypadku jedynie wieku) i to grupy, której Konstytucja gwarantuje szczególną opiekę - napisał m.in. w uwagach do MZ wiceprezes Porozumienia Zielonogórskiego Tomasz Zieliński.
W opinii wskazano, że projekt zmienia zakres świadczeń gwarantowanych z zakresu podstawowej opieki zdrowotnej bez właściwej delegacji ustawowej do takiego działania, a wprowadzenie ograniczenia dostępu do świadczeń zdrowotnych dla dwóch grup pacjentów spowoduje pogorszenie ich stanu zdrowia. Ponadto Federacja zwraca uwagę, że projekt rozporządzenia jest niezgodny z ustawą o zawodzie lekarza i lekarza dentysty i jako akt niższy rangą od ustawy, bez właściwej delegacji ustawowej, próbuje ograniczać uprawnienia zawodowe lekarza udzielającego świadczeń podstawowej opieki zdrowotnej.
Federacja argumentuje, że teleporada to świadczenie gwarantowane, nie można więc poprzez określanie standardu ograniczać dostępu do takich świadczeń. Ponadto jest ona podstawową metodą postępowania z pacjentem z podejrzeniem COVID-19 i potem monitorowania jego stanu.
- W sytuacji przyjęcia rozwiązania zakazującego teleporad u dzieci i seniorów należałoby zakazać również opieki nad pacjentami z COVID-19, w tym Domowej Opieki Medycznej. Trzeba wszak konsekwencji, skoro teleporada nie jest dopuszczalna dla tych grup to w każdym przypadku, również w AOS, nocnej i świątecznej pomocy oraz pomocy udzielanej przez ratownictwo medyczne – każde zgłoszenie powinno kończyć się wyjazdem do pacjenta, skoro porada telefoniczna nie jest właściwa dla tych grup pacjentów - dodaje Tomasz Zieliński.
Lubelski Związek Lekarzy Rodzinnych - Pracodawców
ul. Zbigniewa Herberta 14
20-468 Lublin