Miażdżyca, która jest plagą współczesności atakuje ludzkie tętnice. Wielki problem stwarza zajmując tętnice wieńcowe, od których zależy ukrwienie serca-najważniejszego mięśnia organizmu. Pogłębiające się zwężenie tętnicy wieńcowej coraz bardziej upośledza dopływ krwi, aż zatkanie jej doprowadza do braku ukrwienia fragmentu mięśnia serca, jego zawału a w konsekwencji martwicy. Okaleczone serce to człowiek ze znaczną niewydolością i ograniczeniem sprawności fizycznej. Stan, którego nie da się odwrócić. Jednak można do niego nie dopuścić. W sukurs przychodzą nowoczesne technologie.
Jednym ze sposobów zapobiegania zwężeniom tętnic, również wieńcowych, jest implantacja stentów-drobnych elementów, zwykle metalowych o wyglądzie podobnym do małej sprężynki. Umieszczenie stentu w miejscu zwężenia tętnicy stanowi rodzaj rusztowania rozciągającego wąskie gardło. Obecnie najczęściej stosowane są stenty kobaltowo-chromowe uwalniające leki.
Mimo tego, że są coraz doskonalsze i bezpieczniejsze, posiadają istotne wady:
Ponowna interwencja w miejscu, w którym wcześniej wszczepiono stent bywa często konieczna, ale też trudna. Stało się to motywacją do wymyślenia stentów z materiałów biodegradowalnych. Wszczepiony stent, w zależności od tego z jakiego wykonano go materiału, spełnia swą funkcję przez kilka miesięcy do kilku lat, po czym ulega rozpadowi i całkowitemu wchłonięciu. Jeżeli zachodzi taka potrzeba, w tym samym miejscu tętnicy wieńcowej bez przeszkód można umieścić następny stent. Biodegradowalne stenty umożliwiają udrażnianie newralgicznego miejsca wielokrotnie.
Szczególnie jest to ważne u osób młodych, u których należy się liczyć z koniecznością licznych zabiegów oraz u osób uczulonych na metale.
Większość z nas wie, że drobny element jak stent jest implantowany z wykorzystaniem nakłucia przezskórnego. Drogą są naczynia krwionośne za pośrednictwem, których obserwowany na monitorze stent dociera do miejsca przeznaczenia–zwężenia tętnicy wieńcowej. Wykorzystując dostęp wkłucia przezskórnego można założyć również zastawki aortalne. Idealnym rozwiązaniem byłaby możliwość wykonania wszystkich zabiegów z zakresu kardiologii inwazyjnej przy użyciu wkłucia przezskórnego. Jednak problem stanowi rozmiar elementów, które tą metodą należy przetransportować. Graniczny rozmiar to 7 mm. Takiej wielkości element można zmieścić w systemie dostawczym. Oprócz ograniczeń systemu dostawczego, istnieją ograniczenia po stronie pacjenta np. nasilone zmiany miażdżycowe znacznie zwężające tętnice zwłaszcza kończyn dolnych, kobiety i dzieci, które mogą mieć naturalnie tętnice o wąskim przekroju.
Istotną zdobyczą nowej technologii są wszczepialne rejestratory EKG. Mini-aparat EKG umieszczony w ludzkim ciele nie tylko wykonuje zapis pracy serca, ale może go transmitować na odległość. Starszy model wszczepialnego rejestrator EKG ma wielkość sporego pendrive´a. Umieszcza się go pod skórą po lewej stronie mostka. Najmniejszy ma wymiary 44,8X7,2X4,0 mm. Za pomocą specjalnego zestawu jest „wstrzykiwany” w czwartą przestrzeń międzyżebrową po stronie lewej. Sposób działania obydwu rodzajów wszczepialnych rejestratorów EKG jest podobny. Bateria pozwala urządzeniu funkcjonować 2-4 lat. Rejestrator zapisuje fragmenty EKG różnej długości. Czas zapisu do 60 minut. Wszystkie rejestratory mają możliwość transmisji danych.
Stosowane są do diagnostyki :
Wszczepianie, a szczególnie „wstrzykiwanie” rejestratorów przy użyciu nowoczesnych zestawów jest zabiegiem łatwym, bezpiecznym i nie wymaga specjalnych warunków. Trwa kilka minut i może się odbyć w każdym gabinecie zabiegowym.
Odsetek powikłań jest bardzo niski-ok. 1,5%. Powikłania zaś są niegroźne:
Mimo łatwości wykonania, bezpieczeństwa i dużego zapotrzebowania na nowoczesną diagnostykę przy użyciu wszczepialnych rejestratorów, zabiegów tych w Polsce wykonuje się nie wiele. Powodem jest brak refundacji procedury przez Narodowy Fundusz Zdrowia.
Małgorzata Stokowska-Wojda
Lubelski Związek Lekarzy Rodzinnych - Pracodawców
ul. Zbigniewa Herberta 14
20-468 Lublin