Lubelski ZOZ będzie dochodził rekompensaty pieniężnej za szkodę spowodowaną błędem ustawodawcy. Chodzi o uchwaloną w 2000 roku, ustawę przyznającą obowiązkowo pracownikom służby zdrowia podwyżki płac o 203 złote.Ustawodawca nie wskazał instrumentów, ani źródeł finansowania przyznanych podwyżek.W momencie składania pozwu zadłużenie ZOZ-u z tytułu tzw. \'\'ustawy 203 złote\'\' wynosiło ponad 14,5 miliona złotych i jak uważa radca prawny lubelskiego urzędu miasta, likwidator ZOZ, Barbara Dubiel, w 90 procentach przyczyniło się do likwidacji zadłużonej placówki . Decyzję w tej sprawie podjęli w lipcu radni miejscy.Radca prawny powiedziała, że w lipcu Sąd Okręgowy w Warszawie odciążył Narodowy Fundusz Zdrowia z odpowiedzialności za brak środków na finansowanie ustawowych podwyżek. W orzeczeniu Sądu Najwyższego, również orzeczeniu Trybunału podmiotem odpowiedzialnym jest skarb państwa ale reprezentowany przez prawodawcę.\"W tej sytuacji nie zostawało nic innego, jak pozwać Sejm, marszałka Sejmu. To powództwo jest oparte na tak zwanej szkodzie legislacyjnej\" - podkreśliła Barbara Dubiel.Pozwanie Sejmu zapowiedziało także 12 szpitali powiatowych z Lubelszczyzny. Łącznie ich długi wobec pracowników z tytułu \"ustawy 203\" sięgają 60 milionów złotych.(źródło: info.onet.pl)