Marek Wójtowicz, dyrektor szpitala w Puławach, został szefem lubelskiego NFZ. W piątek odebrał nominację z rąk prezesa funduszu w Warszawie. Andrzej Sośnierz przedstawił kandydaturę Marka Wójtowicza w połowie października. Negatywnie oceniła ją wtedy rada lubelskiego oddziału NFZ, która nie chciała zmian na stanowisku kierowniczym. Ale ta opinia prezesa Sośnierza nie przekonała.
- Pracę w NFZ zaczynam w poniedziałek rano - informuje nowy dyrektor.
Marek Wójtowicz chce w pierwszej kolejności zająć się zakończeniem procedury zawierania przyszłorocznych kontraktów. - Prezes ma nieco inną wizję roli dyrektorów oddziałów regionalnych. Będą mieli większą autonomię w kwestii przesuwania pieniędzy. Część ważnych decyzji będzie podejmowana na miejscu w oddziałach, a nie w Warszawie - informuje.
Wójtowicz stawia przed sobą dwa zadania. Przede wszystkim chce uprościć obieg dokumentów przez wprowadzenie elektronicznego Rejestru Usług Medycznych. - To dla prezesa Sośnierza priorytetowa sprawa. Teraz między lekarzami a funduszem krążą tony papierów. Szukanie w nich potrzebnych danych to mrówcza praca. Monitoring powinien być, ale w innej, dużo bardziej sprawnej, formie - tłumaczy. - Druga sprawa to zakończenie problemu ze szczepieniami profilaktycznymi, których nie dostaje w terminie część uczniów szkół. W tej kwestii chcę dojść do porozumienia z lekarzami rodzinnymi - mówi Wójtowicz.
Marek Wójtowicz
Długoletni dyrektor szpitala w Lubartowie. Pełnił tę funkcję od 1992 roku, wcześniej był zastępcą dyrektora ds. medycznych i kierownikiem izby przyjęć. Z wykształcenia jest specjalistą chirurgiem. Ostatnie kilka miesięcy spędził na stanowisku dyrektora szpitala w Puławach. Poza tym jest również prezesem Stowarzyszenia Menedżerów Opieki Zdrowotnej "Stomoz", które skupia około 1,3 tys. osób zajmujących kierownicze stanowiska. Funkcję prezesa Stomozu pełni od 1995 roku, teraz już trzecią kadencję.