31 grudnia nie otwierajcie szampana o północy, ale dopiero pół sekundy później. Między innymi w wyniku katastrofy w Azji Ziemia zwolniła Czas mierzymy zegarami atomowymi, które biją stałym rytmem. Tymczasem Ziemia normalnie zwalnia swe obroty m.in. z powodu księżycowych pływów. Teraz przyhamowała gwałtownie z powodu trzęsienia ziemi, które było sprawcą straszliwego tsunami na Oceanie Indyjskim. W ciągu kilku minut doba wydłużyła się aż o 3 milionowe części sekundy - normalnie na takie opóźnienie trzeba by czekać kilka miesięcy! W sumie opóźnienie w tym roku wynosi już 540 milisekund, tj. około pół sekundy. Gdy ta różnica jeszcze urośnie, Międzynarodowy Serwis Obrotów Ziemi oficjalnie wydłuży rok o jedną sekundę.
www.gazeta.pl