NIE TYLKO MĘSKA RZECZ
Stan włosów we współczesnej populacji jest bardzo ważny. Bujna czupryna symbolizuje młodość, zdrowie i szeroko rozumiany sukces. Przerzedzanie się włosów jest często powodem do poszukiwania środków zaradczych. Z doświadczenia wiadomo, że zakola i tonsurka to problemy panów w średnim wieku. Najczęstszy rodzaj utraty włosów nazywamy łysieniem androgenowym lub łysieniem typu męskiego. Jednak zależne od gospodarki hormonalnej łysienie dotyczy również kobiet. Utrata włosów u mężczyzn i kobiet przebiega nieco inaczej mimo podobnej przyczyny. Wyróżnia się łysienie androgenowe typu męskiego i typu kobiecego. Statystyka wskazuje, że problem dotyczy nawet 80% mężczyzn i 40-50% kobiet.
We wzrastaniu prawidłowego włosa wyróżnia się trzy fazy:
1. Aktywną fazę wzrostu.
2. Fazę przejściową.
3. Fazę zrzucania włosów.
W obrębie prawidłowej skóry owłosionej głowy w fazie aktywnego wzrostu znajduje się do 90% włosów, w fazie przejściowej 10-15%, a w fazie zrzucania 1%. Równowaga między wzrastaniem a utrata włosów zapewnia ich sukcesywne odnawianie. Zaburzenia proporcjo włosów w poszczególnych fazach skutkuje ich nadmierną utratą co objawia się łysieniem. Już od dawna wiadomo że istnieje ścisły związek między łysieniem a androgenami czyli hormonami męskimi. Skóra głowy wyposażona jest w receptory dla hormonów męskich. Wysoki poziom testosterony prowadzi do zmniejszenia mieszków włosowych i skrócenia fazy wzrastania włosów. Włos jest cieńszy, krótszy, jaśniejszy i w konsekwencji wypada szybciej niż powinien, co manifestuje się łysieniem.
W związku z faktem, że okolica czołowa i ciemieniowa skóry mężczyzn mają więcej receptorów dla męskich hormonów, w tych miejscach włosy wypadają w największej ilości tworząc zakola i tonsurkę. Badania wykazały, że wypadanie włosów nie jest jedynie kosmetycznym problemem. Mężczyźni z łysieniem androgenowym mają większe ryzyko choroby niedokrwiennej serca i raka prostaty.
Łysienie androgenowe u kobiet ma nieco inne i wydaje się bardziej złożone mechanizmy. Najczęstszą choroba u kobiet wiążącą się z podwyższeniem stężenia męskich hormonów (androgenów) jest zespół policystycznych jajników. Podczas jednego z badań angielskich poddano analizie przypadki kobiet z łysieniem ciężkim i umiarkowanym. Podwyższony poziom męskich hormonów stwierdzono tylko w 39% przypadków. Obserwacje te przemawiają za tym, że wypadanie włosów u kobiet wynika bardziej ze zwiększonej wrażliwości receptorów znajdujących się w skórze niż wysokiego poziomu androgenów. Niebagatelny dodatni wpływ na wzrost włosów mają żeńskie hormony płciowe (estrogeny). Stąd zwiększona utrata włosów u kobiet w okresie menopauzy lub poddanych leczeniu hormonalnemu z powodu raka piersi. Wzrostem poziomu estrogenów tłumaczy się poprawę w zakresie wzrastania włosów u kobiet w ciąży, a także całkowity odrost włosów u transseksualnych pacjentek z łysieniem androgenowym po rozpoczęciu terapii żeńskimi hormonami (estrogenami). Łysienie androgenowe u kobiet wygląda inaczej niż u mężczyzn i różni się u poszczególnych pacjentek. W większości przypadków zaczyna się w części centralnej, a przerzedzenie włosów przypomina kształtem choinkę, często łysienie przyjmuje postać „szerokiego przedziałka”. Rzadziej występuje przerzedzenie włosów w okolicach czołowych i skroniowych. Wyjątkowo przerzedzenie włosów zajmuje okolice podobne jak w przypadkach dotyczących mężczyzn.
Leczenie łysienia androgenowego obejmuje zróżnicowane metody terapii:
1. Leczenie preparatami zewnętrznymi przyjmującymi najczęściej postać wcierek.
2. Preparaty doustne- wpływające na gospodarkę hormonalną.
3. Śródskórnie podawana toksyna botulinowa.
4. Zabiegi z wykorzystaniem niskoenergetycznego lasera.
5. Zabiegi z wykorzystaniem bogatopłytkowego osocza-dowody na skuteczność tej metody są ograniczone.
6. Maskowanie łysienia przy pomocy profesjonalnego tatuażu z użyciem metody mikropigmentacji.
7. Przeszczepienie włosów. Należy pamiętać, że przeszczepione osobom z łysieniem androgenowym włosy poddawane są czynnikom skracającym czas życia włosa. Po przeszczepie niezbędne jest kontynuowanie terapii doustnej i stosowanie terapii dodatkowych celem zmniejszenia narażenia włosów na wypadanie.
Łysienie bywa poważnym problemem nie tylko u kobiet, ale także u mężczyzn. Niektórzy z panów podejmują trudy długotrwałego leczenia łysienia z ryzykiem niepewności efektów. Inni akceptują łysinę, która nie tylko nie jest powodem kompleksów, a czasami stanowi wręcz atrybut atrakcyjności. Łysych przystojniaków nie brakuje na scenie, ani w sporcie, Wystarczy spojrzeć na Ryszarda Rynkowskiego czy Michała Pazdana.
Małgorzata Stokowska-Wojda
Lubelski Związek Lekarzy Rodzinnych - Pracodawców
ul. Zbigniewa Herberta 14
20-468 Lublin