Oświadczenie prezesa Federacji Porozumienie Zielonogórskie Jacka Krajewskiego po konferencji prasowej Ministra Zdrowia Bartosza Arłukowicza w 1 stycznia 2015 roku.
Albo minister Arłukowicz usiłuje wprowadzić w błąd lekarzy i pielęgniarki, a przede wszystkim opinię publiczną, albo wykazuje się nieznajomością prawa w zakresie wymaganym na jego stanowisku. Informacje, dotyczące wygaśnięcia deklaracji wyboru lekarza, pielęgniarki i położnej poz w razie nie realizowania umów z NFZ – są nieprawdziwe. Żaden przepis powszechnie obowiązującego prawa, umowy, ani Zarządzenia Prezesa NFZ, nie zawiera zapisu o takiej treści.
Deklaracje wyboru lekarza, pielęgniarki i położnej poz nie tracą więc ważności i po podpisaniu aneksów deklaracje te ponownie będą stanowić podstawę do finansowania świadczeniodawców poz.
Minister Arłukowicz zmierza do eskalacji konfliktu i nie zamierza spowodować powrotu do pracy lekarzy POZ na innych warunkach niż własne, czyli utrudniających a nawet uniemożliwiających bezpieczne dla pacjentów realizowanie umów z NFZ oraz prowadzenie przychodni i gabinetów w sposób niezagrażający ich istnieniu. Eskaluje konflikt podając nieprawdziwe informacje oraz grożąc lekarzom i obrażając ich.
Informacje ministra Arłukowicza dotyczące podpisania umów na opiekę POZ w niektórych miastach nie świadczą o rozwiązywaniu problemu, lub jakimkolwiek planie jego rozwiązania, ale wyłącznie na posługiwaniu się półśrodkami i przeprowadzeniu swoistego wyścigu na procenty. Na pytania dziennikarzy dotyczące dalszych negocjacji z FPZ odpowiada wymijająco. Należy przypuszczać, że czeka na informacje dotyczące sytuacji w dniu jutrzejszym, gdy okaże się, czy naciski i próby zastraszania świadczeniodawców POZ przyniosą oczekiwany przez niego efekt. Liczy także, iż dzisiejsza gotowość urzędników NFZ i obietnice dot. aneksowania umów z członkami PZ, którzy wprawdzie nie podpisali nowych, ale zdecydują się jednak jutro przystąpić do pracy, zmienią status quo.
Zacytowany przez ministra fragment mojego dzisiejszego listu do Członków PZ jest manipulacją. W liście gratulowałem postawy wszystkim tym, którzy mimo presji wytrwali broniąc godności świadczeniodawców POZ i ich pacjentów.
Prowadzenie sporu w mediach nie przybliża do zażegnania sporu dotyczącego źle przygotowanej przez ministra reformy. Zwłaszcza, że z wypowiedzi ministra wynika, iż namawia on do nieprzestrzegania prawa. Myślę, że zachowanie ministra powinno zaalarmować panią premier a może nawet pana prezydenta.
Lubelski Związek Lekarzy Rodzinnych - Pracodawców
ul. Zbigniewa Herberta 14
20-468 Lublin