Fakt, że lepiej zapobiegać niż leczyć jest oczywisty. Jednak sformułowanie to jest na tyle często powtarzane, że stało się banałem, nad którym nie wiele osób się zastanowi. A warto.
Jednym ze śmiertelnych zagrożeń, którego możemy uniknąć jest inwazyjna choroba meningokokowa. Meningokoki są bakteriami, nazywane również dwoinką zapalenia opon mózgowych. Występują pod postacią kilkunastu szczepów. Niektóre ze szczepów wywołują groźne dla zdrowia i życia zakażenie zwane inwazyjną chorobą meningokokową.
Przybiera ona różne postacie:
1. Sepsa.
2. Zapalenie opon mózgowych.
3. Krwiopochodne zapalenie płuc.
4. Zapalenie stawów.
5. Zapalenie osierdzia.
Nawet przy odpowiednim leczeniu antybiotykiem śmiertelność w inwazyjnej chorobie meningokokowej jest bardzo wysoka i wynosi do 40% przypadków. Do 20% osób cierpi na długotrwałe powikłania:
1. Uszkodzenie układu nerwowego.
2. Amputacje palców, lub nawet kończyn.
3. Utrata słuchu.
Inwazyjna choroba meningokokowa występuje w różnych częściach świata z różną częstotliwością, która zależy od:
1. Regionu geograficznego.
2. Podatności populacji.
3. Grup wiekowych.
4. Rodzajów szczepów bakterii.
Co roku na świecie choruje na inwazyjną chorobę meningokokową ok 1,2 miliona ludzi. Około 40% zachorowań kończy się zgonem.
Najczęściej chorują dzieci w pierwszym roku życia i te poniżej piątego roku życia, w następnej kolejności choroba dotyka nastolatki i młode osoby dorosłe, a także osoby starsze.
Do czynników ryzyka inwazyjnej choroby meningokokowej należą:
1. Wiek (zwłaszcza niemowlęta i małe dzieci).
2. Złe warunki mieszkaniowe (zatłoczenie).
3. Palenie tytoniu (bierne palenie u małych dzieci, których opiekunowie palą).
4. Osoby z genetycznymi niedoborami odporności.
5. Osoby z brakiem śledziony (wrodzonym lub nabytym).
6. Osoby zakażone HIV.
7. Osoby stosujące leki obniżające odporność.
8. Mikrobiolodzy pracujący z dwoinką zapalenia opon mózgowych.
9. Osoby podróżujące do krajów, gdzie panuje wzrost zachorowań na chorobę meningokokową.
10. Osoby zakwaterowane w dużych skupiskach (studenci mieszkający w akademikach czy skoszarowani w jednostkach wojskowych rekruci).
W Polsce poziom zachorowań na inwazyjną chorobę meningokokową nie przekracza 200 przypadków rocznie. Odpowiada to średniej zachorowalności w Europie. Ilość zachorowań w ciągu ostatnich lat na Starym Kontynencie spadła. Jest to ściśle związane ze szczepieniami i wprowadzeniem szczepień przeciwko inwazyjnej chorobie meningokokowej do obowiązkowego kalendarza szczepień.
Oprócz szczepień w ramach obowiązkowego kalendarza szczepień, który dotyczy dzieci, rekomendowane jest podawanie co 5 lat dawki przypominającej szczepionki zwłaszcza u osób szczególnie narażonych:
1. Dzieciom i dorosłym, których bliscy mają bezpośredni kontakt z osobami chorymi lub materiałem zakaźnym (personel medyczny, pracownicy laboratorium).
2. Osobom z niedoborem odporności wrodzonym lub nabytym.
3. Osobom z :
- przewlekłą chorobą nerek i wątroby
- chorobą nowotworową
- chorobą reumatyczną
- podczas leczenia obniżającego odporność.
4. Przed przeszczepem szpiku i po wykonaniu zabiegu.
5. Osobom przebywających w skupiskach (akademiki, koszary, internaty).
6. Podróżującym.
7. Osobom powyżej 65 roku życia.
Szczepienie przeciwko inwazyjnej chorobie meningokokowej pozwala uniknąć ciężkich powikłań ze śmiertelnymi włącznie. W tym kontekście stwierdzenie, że lepiej zapobiegać niż leczyć przestaje brzmieć banalnie.
Małgorzata Stokowska-Wojda
Lubelski Związek Lekarzy Rodzinnych - Pracodawców
ul. Zbigniewa Herberta 14
20-468 Lublin