Do Zarządu Federacji Związków Pracodawców Ochrony Zdrowia Porozumienie Zielonogórskie wpłynęło właśnie postanowienie Marszałka Sejmu RP o utworzeniu Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej w związku z projektem zmiany ustawy o refundacji leków, środków spożywczych specjalnego przeznaczenia żywieniowego oraz wyrobów medycznych oraz ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty.
Oznacza to, że lekarze rodzinni zrzeszeni w tej organizacji mają 3miesiące na zebranie 100 tys. podpisów pod swoim projektem ustawy.
Kiedy w połowie września przedstawiciele Federacji Porozumienie Zielonogórskie zawiadomili Marszałka Sejmu o przygotowanym przez siebie i popartym tysiącem podpisów projekcie zmian Ustawy refundacyjnej, prezes tej organizacji, Jacek Krajewski, mówił: - Zamierzonym postulowanych przez nas zmian jest umożliwienie pacjentom szerszego dostępu do leków refundowanych oraz zwiększenie skuteczności leczenia, w tym także poprzez rezygnację z obciążania lekarzy czynnościami urzędniczymi, zabierającymi czas, który powinien być przeznaczony na leczenie.
Według lekarzy rodzinnych obowiązująca aktualnie Ustawa wprowadziła niezmiernie uciążliwe dla pacjentów, lekarzy i świadczeniodawców rozwiązania dotyczące sposobu ustalania poziomu refundacji a zmiany części postanowień dokonane pod wpływem presji lekarzy i pacjentów w styczniu 2012 r. miały jedynie kosmetyczny charakter i wciąż są krytykowane.
Eksperci Porozumienia Zielonogórskiego wielokrotnie zwracali władzom resortowym uwagę na negatywne skutki ustawy, którą chcą zmienić. To przede wszystkim:
Proponowane przez PZ poprawki do ustawy mają na celu wskazanie, że refundacja leku warunkowana będzie wyłącznie określonym stanem klinicznym i wiedzą medyczną dotyczącą tego stanu, a nie obwieszczeniem Ministra Zdrowia. Zdaniem Porozumienia Zielonogórskiego ustalenie poziomu odpłatności nie wchodzi w zakres działań lekarza wykonywanych przy wystawianiu recept. (Ustaleniepoziomu odpłatności będzie w takiej sytuacji prostą czynnością techniczną polegającą na porównaniu nazwy leku z kodem danej choroby, bez udziału lekarza).
Dodatkowo, projekt ustawy wprowadza nowy mechanizm polegający na ustaleniu maksymalnej wysokości kosztów ponoszonych przez pacjentów na zakup leków refundowanych. Po przekroczeniu poziomu wydatków na leki refundowane w proponowanej wysokości 3-krotności minimalnego wynagrodzenia za pracę – całość dalszych kosztów ma być zwracana pacjentowi przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Rozwiązanie to służyć będzie ochronie osób najbardziej pokrzywdzonych, które muszą wydawać na leki największą część swych dochodów.
Ostatnim z celów zmian jest wprowadzenie mechanizmu pozwalającego aptekom na utrzymywanie stałej ilości lekówrefundowanych, a przez to zwiększenie ich dostępności dla pacjentów, szczególnie w okresach zmian obwieszczeń Ministra Zdrowia. W obecnym stanie prawnym apteka, która zakupiła w hurtowni dany lek refundowany za określoną kwotę, w razie obniżenia poziomu ceny tego leku zmuszona jest go sprzedać po cenie dużo niższej, niż cena zakupu, a więc ze stratą. Wprowadzony mechanizm ma uchronić apteki przed ponoszeniem kosztów tak określonych zmian.
- Od momentu, gdy złożyliśmy projekt otrzymujemy wyrazy poparcia od organizacji lekarskich oraz działających na rzecz pacjentów, a zwłaszcza samych pacjentów, którym wielokrotnie musieliśmy tłumaczyć powody problemów, do których doprowadziły aktualne przepisy. Spodziewamy się, że liczba podpisów popierających zmiany ustawy znacznie przekroczy wymagane 100 tysięcy – twierdzi Jacek Krajewski, prezes Federacji Porozumienie Zielonogórskie.
Lubelski Związek Lekarzy Rodzinnych - Pracodawców
ul. Zbigniewa Herberta 14
20-468 Lublin