Według wierzeń wyznawców voodoo można uśmiercić człowieka, a po jego pogrzebie znowu przywrócić go do życia. Takich ludzi określa się mianem zombie.
Niedawno urzędnicy lubelskiego NFZ okazali się wyznawcami voodoo – postanowili udowodnić swoją magiczną moc i ujawnili, iż potrafią uśmiercać i wskrzeszać dowolnych pacjentów poz.
Zdradzili tę tajemnicę przeprowadzając weryfikacje wsteczną w jednym z zakładów poz – według ich tabelek jedna z pacjentek w 2004 roku nie żyła, ale w kolejnym roku była znowu pacjentką, by ponownie na kolejne pięć lat znów nie żyć.
Natomiast według dokumentów przychodni, zmarła ona jednak dopiero w roku 2010. Do tego czasu korzystała z jej usług, bywała nawet w szpitalach. Jednak NFZ żąda zwrotu pieniędzy za czas, który - z roczną przerwą – spędziła poza światem, w którym to miejscu szamani tej instytucji umieścili ją za życia.
Natomiast w przychodni uznano, iż jest to próba wyłudzenia pieniędzy przez urzędników NFZ, którzy wykorzystując dominującą pozycję tej instytucji, w celu uzyskania korzyści majątkowych poświadczają nieprawdę.
A nie dotyczy to tylko zmarłych, od tej samej przychodni zażądano zwrotu pieniędzy za wykonanie edukacji przedporodowej u ciężarnej pacjentki, która według funkcjonariuszy NFZ jest nieubezpieczoną, podczas, gdy była ona uprawniona do świadczeń z powodu ciąży i przebywała na zwolnieniu lekarskim z pracy, a pracuje w szpitalu jako pielęgniarka.
Jak widać, lubelski NFZ szuka pieniędzy wszelkimi metodami – uśmiercając za życia, lub uznając, że za leczenie płacić nie będzie. W wysiłku tym rywalizuje z archeologami – dotarł już do archiwów sprzed 8 lat. Niestety, te wykopaliska świadczą tylko o niekompetencji i bałaganie. Aż chciało by się zacytować słowa jednego z bohaterów filmu „Seksmisja”: „Niezły burdel macie tam w swoim Archeo”!
Lubelski Związek Lekarzy Rodzinnych - Pracodawców
ul. Zbigniewa Herberta 14
20-468 Lublin